Tatry zimą dla początkujących? Dlaczego nie? To nasza chluba narodowa – to jedyne góry o aplejskim charakterze – jednak mogą być przerażające dla wszystkich tych, którzy chcą wybrać się tam po raz pierwszy. Specjalnie dla takich osób przedstawię propozycję prostych, lecz pięknych szlaków.
Zimowe szlaki oraz zamknięte drogi
Decydując się na wyprawę w Tatry zimą warto zapamiętać, że część szlaków zamyka się od 1 grudnia do 15 maja ze względu na konieczność ochrony przyrody. Są to:
- Przejście z Morskiego Oka przez Świstówkę do Doliny Pięciu Stawów Polskich;
- Szlak na Giewont od Przełęczy w Grzybowcu po Przełęcz Kondracką Wyżnią;
- Szlak na Czerwone Wierchy od Doliny Tomanowej do Chudej Przełączki.
Słowacki TANAP – zamyka wszystkie szlaki powyżej schronisk od 1 listopada do 15 czerwca. Chata pod Rysami również jest zamknięta, a łamiący przepisy muszą liczyć się, ze sporą karą finansową.
Z powodu na potencjalne lawiny, część szlaków wytyczana jest w sezonie zimowym specjalnym obejściem najbezpieczniejszym dla turystów. Przykładem jest szlak do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Jest on odpowiednio oznaczony i nie sposób wejść w wariant letni. Dodatkowo na dobrych mapach zaznaczone są warianty letnie i zimowe.
Propozycje wycieczek dla początkujących
Droga pod Reglami
Tatry zimą dla początkujących? Na rozgrzewkę polecam spacer Drogą pod Reglami – plaska ścieżka o długości około 6 kilometrów. Poprowadzono ją u podnóża Tatr zachodnich. Ciągnie się od Księżycówki przy rondzie w Kuźnicach aż do Siwej Polanie przy Dolinie Chochołowskiej. Niestety widoki są zasłonięte przez regiel – piękne, okazałe świerki. Odchodzi od niej wiele szlaków – część do dolin reglowych, a część do dolin zaczynających się przy głównej grani jak: Kościeliska czy Małej Łąki. Przejście szlaku znakowanego kolorem czarnym zajmuje około 3 godzin.
Dolinki reglowe: Dolina ku Dziurze, Dolna Białego, Dolna Strążyska, Dolina za bramką, Dolina Lejowa
Dobre miejsce na rozpoczęcie przygody z Tatrami. Dolinki te wcinają się w pasmo regli, ale nie łączą się bezpośrednio z główną granią Tatr – w odróżnieniu od dolin walnych. Wejście do dolin jest płatne, oprócz Doliny ku Dziurze oraz Doliny za Bramką.
Spośród dolin reglowych warto zwrócić uwagę na Dolinę Strążyską. To jedyna dolina, w której znajduje się „schronisko” Nie jest to typowe schronisko z noclegami, to bardziej całkiem spory punkt gastronomiczny, gdzie zimą również można się ogrzać. W czasie spaceru doliną Strążyską towarzyszy nam Potok Strążyski, którego źródło znajduje się pod Giewontem. Na końcu dolinki znajduje się największa atrakcja – Wodospad Siklawica. Przy sprzyjającej aurze można podziwiać górujący nad dolinką masyw Giewontu,
Dolina Kościeliska ze Stawem Smreczyńskim
To 9 kilometrowy szlak (licząc od wloty od doliny, do schroniska na Hali Ornak). Przed wyprawą dobrze jest zapoznać się z historią tego miejsca. Kiedyś ten zakątek gościł przemysł ciężki – a dokładniej hutnictwo. Zresztą po dziś dzień w okolicach polany Stare Kościeliska widać jeszcze ślady XVIIII- wiecznej huty stali.
Dolina Kościeliska ma wiele bocznych odnóg, które też warto zwiedzić. Są to np.: Wąwóz Kraków, Jaskinia Mroźna, Jaskinia Mylna. W trzech miejscach gardło Doliny Kościeliskiej mocno się zacieśnia, a to za sprawą Bramy Kantaka, Bramy Raptawickiej oraz Bramy Kraszewskiego.
Morskie Oko z Czarnym Stawem pod Rysami
Kiedy jesteśmy w Tatrach pierwszy raz i jest dobra pogoda, możemy wybrać się w stronę Morskiego Oka. To 9 kilometrowe podejściu asfaltowym i konieczność mijania osławionych dorożek/sań oraz setek turystów. Mimo tych minusów naprawdę warto, bo sprzed schroniska nad Morskim Okiem ukazuje się jeden z najlepszych widoków w Tatrach. Od strony lewej partie „żabie”: Żabie Lalki, Żabi Szczyt Niżni ,Żabia Czuba, Żabi Mnich. A następnie: flanka Wołowego Grzbietu, Niżne Rysy, Chłopek strzegący Przełęczy pod Chłopkiem, w końcu Cubryna, Mniich, Miedziane i Opalone.
Czarny Staw Gąsienicowy
To jeden z największych stawów na Hali Gąsienicowej i równie piękny. Czarny Staw położony na wysokości 1624m n.p.m i prowadzi do niego szlak z Kuźnic przez Schronisko Murowaniec po Zawrat. Nad stawem widnieje piękna panorama, podobna do tej znad Morskiego Oka. Przed sobą widzimy: Orlą Perć – Kozi Wierch, Granaty, Zmarłą Turnię, Zawrat i dalej Kościelec, Wierch pod Fajki, Żółtą Turnię.
Jest kilka dróg na dostanie się nad czarny Staw Gąsienicowy, a każda wyprawa jest godna uwagi. Dostać się tam można z:
- Doliny Suchej Wody – szlakiem czarnym;
- Z Kuźnic przez Skupinów Upłaz – szlakiem niebieskim;
- Z Kasprowego Wierchu – żółtym szlakiem;
- Z Kuźnic przez Dolinę Jaworzynki – żółtym szlakiem.
W okolicy Hali Gąsienicowej warto się zatrzymać na trochę dłużej. Wśród sporej ilości chatek i szałasów, jest tam też miejsce kultowe, w którym kształciło się pokolenia górskich wspinaczy – Centralny Ośrodek Sportu Polskiego Związku Aplinizmu – tzn Betlejemka.
Tatry zimą dla początkujących noclegi
W zimie warto zaplanować sobie nocleg w schronisku. Nie ma nic lepszego niż filiżanka ciepłej kawy lub herbaty kiedy chłodno na zewnątrz, a za oknami na ciemnym niebie ośnieżone szczyty i granie.